LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2013-03-17

Marynowana ryba w sosie słodko-kwaśnym z "Jerusalem"


Książki kucharskiej Jerusalem nikomu już chyba nie trzeba polecać, została uznana za jedną z ciekawszych pozycji na rynku książek kucharskich minionego roku. Ta  książka to prawdziwa kulinarna przygoda i świetny projekt, który dowodzi, że kuchnia łączy, łamie granice  i przekracza bariery. Oto dwaj pochodzący z Jerozolimy kucharze - Izraelczyk Jotam Ottolenghi i  Palestyńczyk Sami Tamimi - napisali kulinarny przewodnik po swoim ukochanym mieście, a raczej sentymentalną  książkę kucharską, która wyrasta z  osobistego doświadczenia każdego z autorów. Takie kulinarne spotkanie ponad podziałami... 

Ottolenghi to zresztą marka sama w sobie - jego restauracje w Londynie cieszą się ogromną popularnością, a serwują dania kuchni bliskowschodniej i śródziemnomorskiej.  Ja (na razie) mogę się jedynie cieszyć książkami Jerusalem i Ottolenghi  i przepisami z tych książek. Oto jeden z nich:

Marynowana ryba w sosie słodko-kwaśnym

Składniki:
  • 3 łyżki oleju
  • 2 średniej wielości cebule pokrojone w grube  talarki (350 g)
  • 1 łyżka nasion kolendry (utłuczonych w moździerzu)
  • 2 papryki (żółta i czerwona)
  • 2 ząbki czosnku (posiekane)
  • 3 liście laurowe
  • 1 i 1/2 łyżki curry
  • 3 pokrojone pomidory (zimą można według mnie  dać ok. 200 g pomidorów pelati z puszki)
  • 2 i 1/2 łyżki cukru
  • 5 łyżek octu jabłkowego
  • 500 gr białej morskiej ryby (dorsz, łupacz, sola)
  • mąka do panierowania
  • 2 duże jaja (rozmącone)
  • liście kolendry do posypania
  • sól, pieprz
Na dużej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju i dodać pokrojoną cebulę oraz utłuczone ziarna kolendry, smażyć, mieszając, przez 5 minut. Następnie dodać pokrojoną paprykę, a po 8-10 minutach dorzucić na patelnię liście laurowe, czosnek, curry i pomidory. Dusić około 8 minut, mieszając od czasu do czasu. Na końcu dodać cukier, ocet jabłkowy, sól i pieprz i smażyć jeszcze przez chwilę.
Na drugiej patelni rozgrzać tymczasem pozostały olej i usmażyć na niej filety z ryby - z dwóch stron,  na złoto,  doprawione solą i dokładnie obtoczone (najpierw w mące, potem w jajku). Uważać, żeby ryby nie przypalić. Usmażone filety odsączyć na ręczniku  papierowym i ułożyć je na dnie patelni z warzywami.  Dodać 250 ml wody, by ryba była całkowicie zanurzona w sosie. Zapiekać danie na patelni w piekarniku nagrzanym do 190 stopni C. przez 10-12  minut. Przed podaniem posypać rybę listkami kolendry.

Danie jest pyszne na ciepło, ale - jak piszą autorzy - jeszcze lepiej smakuje pozostawione na dobę - dwie w lodówce. Nam ryba bardzo smakowała od razu  (spróbowaliśmy troszeczkę, by wiedzieć, jak smakuje), ale dopiero zjedzona następnego dnia  rozwinęła pełnię smaku.  Mogę powiedzieć, że to taka trochę lepsza ryba "po grecku"... Polecam. Naprawdę warto!